Skip to main content

Wynalezienie żarówki, odkrycie penicyliny czy wystrzelenie człowieka w kosmos, to nic, w porównaniu z cudem, który wydarzył się w Betlejem. To, że Bóg stał się człowiekiem, to bez wątpienia najbardziej ekscytująca i najbardziej doniosła chwila w historii ludzkości (wow, ale patetycznie to brzmi).

2Sceneria, w jakiej dokonał się ten cud, jest nieznośnie zwyczajna. Młode małżeństwo, stajnia, poród w podróży, potem dzieciństwo, o którym nie wiemy niemal nic. Codzienne zmienianie pieluch, może kolki, może obdarte kolana, a wtedy też jakieś starożytne plastry. Galilejskie przedszkole, powroty ojca z zakładu ciesielskiego, mama krzątająca się przy wypieku macy. Jednym słowem nic szczególnego. Bóg staje się człowiekiem w najbardziej zwyczajnym otoczeniu, w domu najnormalniejszych, przeciętnych wręcz, ludzi. Józef i Maria nie byli ani bardzo zamożni, ani nie byli zmarginalizowani przez biedę. Co prawda rozczula nas historia żłóbka i sianka, ale takie okoliczności nie wynikały z tego, że Maria i Józef byli jakimiś wyrzuconymi na margines kloszardami. W swoim społeczeństwie byli typowi – ani bogaci, ani biedni. Przeciętni. Zwyczajni. Jak większość ludzi w tamtym czasie. Jak większość z nas teraz. Stać ich było na nocleg w gospodzie, zabrakło jednak wolnych pokoi. To tak, jakby dzisiaj zatrzymać się w nocy w Zakopanem i nie znaleźć już kwatery. Nocleg w aucie nie oznacza, że jesteśmy bezdomni. Po prostu nie znaleźliśmy pokoju – może rano się uda. Życzliwy gospodarz pozwolił zaparkować samochód na swojej posesji i powiedział: przeczekajcie tu noc, rano znów zaczniecie szukać jakiegoś pokoju. Józef z Marią nie byli też ekstra bogaci. Bóg stając się człowiekiem nie potrzebował bonusów wynikających w zamożności swoich rodziców, ich politycznych wpływów, czy starannego wykształcenia. To wszystko, co cenimy, okazuje się niepotrzebne, gdy chodzi o zbawienie, o ratunek od grzechu, o nadzieję. Wystarczy samo człowieczeństwo. Czasem szare, czasem kolorowe. Po prostu normalne.

Tajemnica wcielenia. Tajemnica chrześcijańskiego doświadczenia Boga. W najbardziej zwyczajnych okolicznościach dzieją się najbardziej niezwyczajne cuda. Przeciętni ludzie doświadczają nieprzeciętnych przeżyć. Kiedy Bóg wkracza w życie człowieka, okoliczności nie mają żadnego znaczenia.  Codzienność zapiera dech, a normalność zostaje wywrócona do góry nogami. Bóg staje się niesamowicie bliski!  Bliski każdemu. Nie tylko w Betlejem. Dzisiaj również. Ale jazda!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments